Wpisy

Jaipur, czyli siła nabywcza wielbłąda

jaipur– Kam kam maj frend, speszal prajs, dżast for ju! Nagabywanie indyjskiego handlarza staje się coraz bardziej uciążliwe. Koleś wciska ci stary, podarty dywan, worek „wyjątkowych przypraw” i kilogram żelastwa udającego ekskluzywną zastawę stołową. Nie jesteś zainteresowany? A co powiesz na dwa „najprawdziwsze diamenty” i trzy dorodne wielbłądy jego teścia? Nie? No, ale czterech wielbłądów chyba nie odmówisz… Czytaj dalej

Splendor – do wyboru, do koloru

splendorFalkon 2014. Przechadzam się z wolna ze swoją dziewczyną między stoiskami wydawców. Gdzieś na półce straganu REBELa dostrzegam cały stos żółtych pudełek. Zagaduję do sprzedawcy. Chwilę później ów pan serwuje nam na stół Splendor. Tłumaczy zasady w minutę. Gramy jakieś pół godziny. Dziesięć minut później chowam do bagażnika własny egzemplarz.  Czytaj dalej