Wpisy

London, czyli Wallace light

Mój kontakt z katalogiem gier Martina Wallace’a ogranicza się póki co tylko do kilku tytułów: grałem w obie edycje London, Perikles, Świat Dysku: Ankh Morpork, Tinners’ Trail i Brass. Ten ostatni jest w ścisłej czołówce moich ulubionych gier ekonomicznych i jednocześnie stanowi punkt odniesienia dla wszystkich pozostałych dzieł tego projektanta. Nie ukrywam – poprzeczka dla London została zawieszona bardzo wysoko.

Czytaj dalej

Goa – zapomniana klasyka

goaW ostatnich latach rynek planszówek zalała fala znakomitych eurogier. Absolutnie nie dziwię się graczom, którzy co rusz sięgają po najnowsze, gorące tytuły – nietrudno paść ofiarą tzw. cult of the new i zachwycać się wyłącznie współczesnymi grami, odstawiając na dalszy plan “ograne, nudne starocie”. Warto jednak zatrzymać się w pędzie poznawania nowości i od czasu do czasu sięgnąć po zakurzone, zalegające w głębi regału pudełka… Czytaj dalej

Puerto Rico, czyli kraina kawą płynąca

puerto-rico-1-of-1„Rosyjscy naukowcy odkryli, że gdyby zebrać całą wodę z powierzchni ziemi, a następnie zamknąć ją w rurce o średnicy 1 cm, to ta rurka musiała by być cholernie długa”. 

Parafrazując ten stary żart, gdyby zebrać wszystkie teksty o Puerto Rico z sieci i umieścić w jednym artykule, to wyszłaby z tego cholernie długa rozprawa doktorska. Czytaj dalej